Najnowsze wpisy


Jaś Fasola...
Autor: waszek
27 kwietnia 2008, 14:46
...zapalam papierosa i oparty ramieniem o bramę rozmyślam o... Jasiu Fasoli. Pamiętam, że gdy jeszcze mieszkałem w Polsce a w telewizji pojawiał się ów serial, ja w swojej bezdennej naiwności uważałem go za komedię. A nie za dramat psychologiczny o codziennym życiu przeciętnego Anglika...

Czytaj więcej...
Ranny...
Autor: waszek
19 kwietnia 2008, 11:33

Znacie to uczucie, kiedy w rzeczywistości, którą uważacie za prawdziwą, następuje nagle coś tak absurdalnie niedorzecznego, co przekonuje was, że śnicie? Zdarza się wam czasami śniąc, zrozumieć, że śnicie a to, co was otacza nie jest prawdziwą rzeczywistością? Miewacie tak czasem? Ja miewam. Odkąd jestem w Anglii miewam to nie tylko, gdy śpię.

Czytaj więcej...

Jim Zawodowiec...
Autor: waszek
Tagi: prawo jazdy w anglii  
24 marca 2008, 16:08
Jim jada śniadania w McDonalds. Każdego ranka zjawia się w tym samym lokalu w Hayes, zawsze ok. 9 rano, zawsze czysty, ogolony i tak samo ubrany: granatowe, robocze spodnie, czarne, robocze buty, koszula z kołnierzykiem i granatowy polar. Gdy zimno, dochodzi do tego jeszcze granatowa czapka z daszkiem.

Czytaj więcej...
Strefa (o)zonowa...
Autor: waszek
13 marca 2008, 22:20
(...)Potężny system komputerowy każdego dnia porównuje tablice rejestracyjne sfotografowanych samochodów ze swoja baza płatności.To nie science fiction, kochani - to naprawdę się dzieje.(...)


Czytaj więcej...
Piątym kołem...
Autor: waszek
08 marca 2008, 11:44
...Dzień się zaczyna: piękny, jasny, słoneczny przedsmak nadchodzącego lata, którego wszyscy wypatrują jakby miało przynieść coś niezwykłego.


Czytaj więcej...
Ciepły...
Autor: waszek
01 marca 2008, 10:06
(...)zmienia pasy nie patrząc w lusterko, przyspiesza, hamuje, rozgląda się, rusza. Kurwa, żebym wiedział, że będę dziś w szpitalu to bym się przynajmniej ogolił – zawsze jakaś szansa na fajną pielęgniarkę... myślę w panice.(...)

Czytaj więcej...
Nowi idą...
Autor: waszek
28 lutego 2008, 21:39
...Nie trzeba mieć doktoratu z Human Resources, żeby wiedzieć, że jeśli ktoś jest gotów przez lata spędzać po 10 godzin dziennie w wyłącznym towarzystwie radia, zrezygnować z jakiegokolwiek życia towarzyskiego zarówno w pracy, jak i poza nią, to... musi mieć w sobie coś z socjopaty!...

Czytaj więcej...
Na awarach...
Autor: waszek
26 lutego 2008, 10:31
(...)Że Bryty nie mają duszy, pojąłem po jakimś tygodniu mojej tu bytności, że nie są najbystrzejsi na świecie – też, ale... kim, kurwa, trzeba być, żeby pomylić rower z 38 tonową ciężarówką?!(...)

Czytaj więcej...
Mike przejechał panią...
Autor: waszek
Tagi: wypadek   prawo jazdy  
24 lutego 2008, 13:08

(...)Naczelna zasada rozwiązywania problemów made in England: „Ignoruj wszystko, co tylko da się zignorować tak długo jak to tylko możliwe... a potem się zobaczy”.(...)

Czytaj więcej...

Cud nad Tamizą
Autor: waszek
03 lutego 2008, 13:29
...Idę do lekarza. Nie, żeby coś mi dolegało – wręcz przeciwnie: żywię głęboką nadzieję, że jestem zdrów jak rybka... albo przynajmniej jak kierowca ciężarówki...

Czytaj więcej...
Sherlock na kołach...
Autor: waszek
28 stycznia 2008, 09:25
(...)gość, o którym powiedziałbyś "typowy Anglik'. Brzydki jak Książę Karol, z podobnie gustowną fryzurą, w koszulce polo i błękitnym pulowerze...

Czytaj więcej...
Sancho i dziewczyna na czerwonym rowerze......
Autor: waszek
Tagi: londyński taksówkarz   zjawa   kwintesencja angielskości  
18 stycznia 2008, 01:38
...Przez otwarte okno caba wysunęła się karząca ręka i strzeliła Sancha w pysk. Ot tak! Strzał w mordę. Bez orientu, kłótni, wyzwisk, szarpania, wysiadania... Krótka piłka...

Czytaj więcej...
Wagamama...
Autor: waszek
Tagi: anglia   jedzenie   restauracja  
06 stycznia 2008, 23:59
Wołam Pedzia, żeby dał mi łyżkę i widelec – takie narzędzia do jedzenia używane w krajach cywilizowanych. Patrzy na mnie zaskoczony. Co jest – kurwa – jesteśmy w Azji? Granica Chin przebiega teraz przez wielki mur Habitatu i ktoś mi zaraz zrobi z dupy Thien Than Men, bo chcę zjeść jak człowiek?!!

Czytaj więcej...
Angielski paradoks
Autor: waszek
Tagi: anglia   paradoks   zwyczaje   dziwactwa  
05 stycznia 2008, 15:38
W mieście cisza i spokój. Bryty na wakacjach, albo w domach – korzystają z dwutygodniowych wakacji, mało komu się chce w ogóle ruszyć dupę do roboty a jak już to tylko po to, żeby nic tam nie robić. Plaża, nuda i... rozmowy o jedzeniu.

Czytaj więcej...
Miałeś chamie...
Autor: waszek
Tagi: przyszłość   przeszłość   życia koleje  
02 stycznia 2008, 09:04
Pamiętam wreszcie – i to chyba najważniejsze – Światło, które we mnie wówczas pomieszkiwało, a które sprawiało, że – jakkolwiek to zabrzmi - kochałem świat. Fascynował mnie jak kochanka, z którą pierwszy raz, urzekał i ciekawił prawie tak bardzo jak fajne cycki, albo Discovery Channel. Jakiż, kurwa, byłem wtedy szczęśliwy...!

Czytaj więcej...