(...)Ale kiedy już poznasz Wielką Kurwę, kiedy zaczniesz czuć przez skórę wszystkie jej nastroje, zmienności, kolory i odcienie, gdy dostroisz się do niej jak skrzypce do pianina – ona nagle rozchyli przed tobą swoje sflaczałe uda, wpuści cię do środka i pozwoli ci baraszkować tam do woli, zwiedzając wszystkie jej zakamarki, zaułki, skróty i objazdy...